Aktualności
czwartek, 02 października 2025
Pomysł na weekend – Sekrety Zamczyska nad Rabą
Na mapie Myślenic jest las. Niewielki, niepozorny. Ale jeśli wejdziesz między drzewa, znajdziesz fosę, resztki murów i skałki wyglądające jak baszty. Tak zaczyna się przygoda w Zamczysku nad Rabą – miejscu, które skrywa zaginiony zamek.
Dla kogo?
To miejsce nie patrzy w metrykę, to wycieczka dla każdego. Raczej przyjemny spacer, choć daleko mu do nudy. Dzieciaki odnajdą tu teren do zabawy w rycerzy i tropicieli. Starsi docenią romantyczny klimat miejsca, a zakochani – idealny pretekst, żeby zgubić się w leśnej głuszy. Każdy znajdzie tu swój kawałek przygody.
Wycieczka w pigułce
- Start: Zarabie w Myślenicach, parking przy ul. Parkowej lub Zdrojowej.
- Szlak: czerwony, wejście od ul. Zamkowej.
- Dystans i czas: sam rezerwat to ok. 0,7 km. Z dojściem i powrotem – pół godziny do godziny.
- Trudność: łatwo, choć zdarzają się strome podejścia i korzenie na ścieżce.
- Atrakcje: fosa, resztki wieży, skałki przypominające baszty i zielony, gęsty las.

Ruszamy na szlak
Zaczynamy od Zarabia. Parkujemy przy ulicy i niemal od razu wchodzimy na czerwony szlak. Po kilkuset metrach zaczyna się leśna ścieżka – trochę pod górę, ale bez przesady, dzieciaki dają radę.
Po chwili widać pierwsze skałki. Wyglądają jak naturalne baszty. Chwilę później trafiamy na fosę. Dziś zwykłe zagłębienie w ziemi. Ale kiedy powiesz dzieciom, że tędy płynęła woda, która broniła dostępu do zamku, nagle robi się „wow!”. Obok widać resztki murów. Trzeba dobrze się przyjrzeć, bo las szybko ukrywa swoje sekrety.
Zatrzymajcie się, rozejrzyjcie. Spróbujcie wyobrazić sobie strażnika, który tu stał i wypatrywał wędrowców w dolinie Raby. To naprawdę działa na wyobraźnię.

Coś więcej niż szlak
Zamek zniknął, ale las żyje swoim życiem. Wokół rosną stare dęby i graby, w runie gęsto od paproci i bluszczu. Latem jest tu zielono jak w bajce. To miejsce ma w sobie coś z „tajemnego ogrodu” – niby zwykły las, a jednak czujesz, że kryje historię.
Rady Przewodnika
- Buty: sportowe wystarczą, ale trekkingowe ułatwią podchodzenie.
- Dzieci: zróbcie z tego grę – kto pierwszy znajdzie fosę albo „basztę”.
- Czas: to krótki wypad, więc po zejściu możecie jeszcze zajrzeć na bulwary nad Rabą albo lody w Zarabiu.
- Zasady: rezerwat to nie plac zabaw – nie zrywamy roślin i nie zbieramy kamieni.
Zamczysko nad Rabą nie potrzebuje wież i blanków, żeby działać na wyobraźnię. Wystarczy trochę skał, kawałek fosy i odrobina historii, a spacer zamienia się w przygodę. To miejsce, które pokazuje, że największe sekrety kryją się nie w folderach turystycznych, tylko w zwyczajnym lesie – dosłownie kilka minut od centrum Myślenic.







