Wydarzenia
piątek, 10 grudnia 2021
Rondo im. Andrzeja Burzawy – odsłonięto pamiątkową tablicę
W piątek 10 grudnia uroczyście odsłonięto pamiątkową tablicę poświęconą druhowi Andrzejowi Burzawie, który został patronem ronda usytuowanego w Śródmieściu, obok remizy Ochotniczej Straży Pożarnej. Druh Andrzej Burzawa był jej długoletnim członkiem i prezesem.
Uroczyste odsłonięcie pamiątkowej tablicy umieszczonej na ścianie remizy Ochotniczej Straży Pożarnej Myślenice – Śródmieście odbyło się z udziałem członków rodziny Andrzeja Burzawy, władz samorządowych – burmistrza Jarosława Szlachetki wraz z sekretarzem Gminy Myślenice Robertem Pitalą, dyrektorem Muzeum Niepodległości Łukaszem Malinowskim, przedstawicielami jednostki OSP ze sztandarem, a także byłym komendantem Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Janem Tajdusiem i obecnym komendantem PSP st. bryg. Sławomirem Kagankiem.
- Druh Andrzej Burzawa był niezwykle skromnym człowiekiem, ale bardzo zasłużonym dla społeczności Myślenic. Był zawodowym strażakiem i pełnił funkcję oficera kierowania w Państwowej Straży Pożarnej w Myślenicach. W 1994 roku został zastępcą komendanta PSP, a trzy lata później odszedł na emeryturę, przekładając swoje zaangażowanie w działalność dla Ochotniczej Straży Pożarnej. To jest zwyczajny-niezwyczajny człowiek, wielki społecznik, którego serce na pewno biło w Myślenicach i działał na rzecz Myślenic. To właśnie z jego inicjatywy powstał Klub Honorowych Dawców Krwi, a pełniąc rolę prezesa Zarządu Powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczpospolitej Polskiej w Myślenicach szczególnie przysłużył się bieżącej działalności strażaków ochotników – mówił dr Łukasz Malinowski, dyrektor Muzeum Niepodległości w Myślenicach, przedstawiając patrona ronda.
Następnie burmistrz Jarosław Szlachetka wraz z małżonką druha Andrzeja Burzawy symbolicznie odsłonił tablicę, a także złożył wieniec wspominając, iż to właśnie takie wydarzenia oraz nadanie myślenickim rondom imiona osób zasłużonych pozwoli na zachowanie ich w pamięci wszystkich nas i przybliżenie ich postaci kolejnym pokoleniom.
- Andrzej Burzawa poświęcał swoje zdrowie i życie, aby być godnym strażakiem nie tylko w Państwowej Straży Pożarnej, ale również w OSP. Pracowaliśmy wspólnie przez wiele lat, był zastępcą komendanta powiatowego i choć zdecydował się odejść na emeryturę i pomagać strażakom ochotnikom w ich służbie oraz działalności, to nawet w rozmowie z rodziną Andrzeja Burzawy przyznaliśmy, że jego odejście po trzydziestu latach służby z zawodowej straży było zbyt wczesne. Choć nabył już prawa do emerytury i zdecydował się zakończyć zawodową służbę, to dalej ciągnęło go w tym kierunku, wciąż był z nami w stałym kontakcie i na bieżąco pomagał w prowadzonych działaniach. Pomagał też ludziom, dbał o rozwój straży, a powołanie Klubu Honorowych Dawców Krwi i jego rozwój jest najlepszą wizytówką jego wielkiego serca w pomocy dla innych – dodał starszy brygadier w stanie spoczynku Jan Tajduś, były komendant Państwowej Straży Pożarnej w Myślenicach, długoletni współpracownik Andrzeja Burzawy.
